test-fone-foil-easysurf

F-ONE Foil IC6 950 V.3 + deska F-ONE Pocket

F-ONE Foil IC6 950 V.3 i deska F-ONE Pocket
Testy sprzętu: F-ONE Foil IC6 950 V.3 i deski F-ONE Pocket

Dzięki uprzejmości F-One Polska zostaliśmy „wyposażeni” na nasze kitesafari w zestaw – F-ONE foil IC6 950 V3 wraz z deską F-ONE Pocket.

Z góry uprzedzam, że nie uważam się za jakiegoś mega eksperta w dziedzinie foila. Z foila korzystam głównie w warunkach słabowiatrowych. Szczególnie, gdy trafiają się dłuższe przerwy w dostawie wiatru oraz podczas kitesafari, gdzie jest to super wygodne. Można wystartować z łodzi, od razu na głębokiej wodzie + komfort ciągłej asysty motorówki w przypadku pływania w bardzo skrajnych warunkach. Opływane mam nazwijmy to flagowe modele foili dla typowego kitesurfera – Duotone, starsze modele F-ONE, Nobile, Zeeko, Shinn, Cabrinha.

Najlepszy "nie-zawodniczy" foil na rynku!
Foil IC6 950 V.3 najlepsz „nie zawodnicz” foil

F-ONE foil IC6 950 V.3

Moje doświadczenie z tymi skrzydłami opiera się na samodzielnym pływaniu + nauce początkujących foiliarzy. I to co na pewno mogę powiedzieć o skrzydle F-ONE IC6, to że jest to najlepszy „nie zawodniczy” foil na jakim pływałem. Już poprzedni model tego foila był bardzo udany. Wyróżniał się dużą stabilnością, odpornością na błędy oraz czasem jaki miał rider w momencie płynięcia na granicy zanurzenia skrzydła w wodzie na reakcję by uniknąć wyskoczenia skrzydła nad wodę lub ostrego touch-down’u.

Nowe skrzydło jest pod tym względem jeszcze bardziej stabline, przewidywalne i łatwe. Dzięki temu, że nie trzeba się skupiać na stabilnym pływaniu, a foil wybacza błędy i daje margines czasu na reakcję – zachęca on do zabawy i nauki nowych rzeczy. Moje piszczele doskonale pamiętają co się może wydarzyć chociażby podczas nauki zwrotów na mało stabilnym i szybko wyskakującym foilu 😉

Samo skrzydło jest bardzo wysokiej jakości. Wszystkie elementy skrzydła i fuselage dokładnie do siebie pasują. Po skręceniu go ani raz nie było konieczności dokręcania śrub, nic nie wbiruje, nic się świszczy. Foil był chętnie „ujeżdżany” przez wiele osób przez ponad miesiąc naszych kitesafari, (nie miał lekkiego życia ;)). I mimo to nic się z nim nie stało. Nie było konieczności poprawiania ani przedniego ani tylnego skrzydła, nic nie zawibrowało nawet na chwilę.

Maszt – 75 cm wydaje się być idealną długością. Zarówno dla początkujących jak i do pływania po płytszych akwenach (pływałem też na takim zestawie w Chałupach).

Duża stabilność i odporność na błędy
Foil IC6 950 V.3 duża stabilność i odporność na błędy

Deska F-ONE Pocket

Deska F-ONE Pocket również wydaje się być doskonałym kompromisem pomiędzy wypornością a prostotą użytkowania przez początkujących. Nie za duża wyporność ułatwia jej zakładanie i pierwsze starty podczas nauki. Ato że nie jest to zwykła „sklejka” ułatwia odjechanie touch-down’ów przy nauce pierwszych lewitacji oraz pływanie w słabym wietrze. Na pewno trochę więcej wyporności zwiększyło by dolny zakres zestawu. Natomiast – ja nie jestem fanem pływania w super granicznych warunkach, a już tym bardziej na latawcach komorowych.

Deska jest wykonana w bardzo wytrzymałej technologii. Przez co bez obaw o uszkodzenie można zabierać ją na wyjazdy i nie trzeba się obchodzić z nią jak z jajkiem. Mi najbardziej spodobała się deska w wersji carbon i rozmiarze 120 cm.

Doskonały kompromis pomiędzy wypornością a prostotą użytkowania
Deska F-ONE Pocket, doskonały kompromis pomiędzy wypornością a prostotą użytkowania

Podsumowanie

Jeśli myślisz o nauce foila lub zakupie zestawu w celu „nie-zawodniczego” pływania i zastąpienia dużych latawców właśnie foilem to MOIM ZDANIEM – nie ma lepszego zestawu na rynku niż F-ONE IC6 950 z deską Pocket. Proces nauki będzie szybki, a dalszy progres bezbolesny. Dodatkowym atutem jest cena – która jak za jakość, którą utrzymujemy jest bardzo przyzwoita i często niższa od konkurencji. W każdym razie ja gorąco polecam.

F-ONE foil IC6 950 z deską Pocket,
Zestaw F-ONE foil IC6 950 z deską Pocket, łatwa nauka i konkurencyjan cena