Od 12 lat, nieprzerwanie organizujemy kitesafari na Morzu Czerwonym i obserwacja jaką mamy jest jedna – pojedziesz raz… I nie będziesz chciał jechać na inny wyjazd kite do Egiptu. Dlaczego? Poniżej przedstawiamy 11 mocnych argumentów:
1. Nie znajdziesz lepszych spotów na Morzu Czerwonym, niż te na które cię zabierzemy podczas kitesafari
Geysum, Ashrafi oraz kilka innych secret spotów to prawdziwy cream de la cream Egipskich miejscówek. Dlaczego? Biały piasek, woda jak na karaibach, i ukształtowanie wysp oraz lagun sprawiające, że pływamy na płaskiej niczym lustro wodzie przy wietrze offshore. Takie warunki znajdziesz jeszcze tylko w Wenezueli, na wyspach Los Roques. Jakość spotu porównywalna jest do najlepszych Brazylijskich lagun, z tym że woda ma duuuużo ładniejszy kolor.
2. Będziesz pływał w najlepszych warunkach wiatrowych na Morzu Czerwonym
Wystarczy dobrze przeanalizować aplikację windy.com by zobaczyć, że na wyspach zawsze wieje o kilka węzłów więcej niż w El Gounie, Hurghadzie czy Soma Bay. Wyjaśnienie tego zjawiska jest proste. Wyspy leżą po środku „dyszy” którą tworzą góry na zachodnim brzegu Morza Czerwonego oraz góry na półwyspie Synaj. Klasyczny efekt Venturi. Działający tak samo jak ściskanie węża ogrodowego podczas podlewania ogródka. Nasze wieloletnie obserwacje potwierdzają występowanie tego zjawiska. Nie muszę chyba dodawać, że środek Morza to również brak przeszkód dla wiatru, który jest tam równiutki jak z suszarki.
3. Unikniesz pływania w tłoku
Kitesafari staje się z roku na rok coraz bardziej popularne. Mimo to, dzięki zebranemu doświadczeniu wiemy jak dobrać trasę naszego rejsu tak, aby mieć spoty tylko dla siebie. Dodatkowo dobieramy łodzie tak, aby nie były większe niż na około 20 uczestników, a pomysły takie jak kitesafari na dwóch łodziach w tym samym czasie nawet nie przychodzą nam do głowy.
4. Będziesz czuł się bezpiecznie
Brak tłoku na spotach, rozległe płycizny, opieka doświadczonego teamu EASY SURF oraz dwie (a czasem nawet trzy) motorówki asekuracyjne sprawią, że Twoje pływanie będzie w pełni komfortowe i bez stresu. Nawet jeśli czasem zdarzają ci się problemy z ostrzeniem i szybko wypłyniesz na głęboką wodę – nie martw się. Obserwujemy Cię, wyślemy po Ciebie motorówkę, nasz beach boy przejmie od Ciebie sprzęt, a ty wrócisz zodiakiem na brzeg. Twój sprzęt „dopłynie” kilka minut później, akurat jak zdążysz uzupełnić płyny i złapiesz kilka oddechów. Podpinasz do siebie ponownie swój zestaw i znów możesz cieszyć się beztroskim pływaniem.
5. Zrobisz duże postępy
Powyższe 4 punkty posta, który właśnie czytasz + PROGRESS CAMP, który masz w cenie kitesafari to najlepsze z możliwych połączeń. Komfortowe warunki na wodzie oraz codzienne zajęcia z doświadczonym trenerem, zakończone wieczorną video analizą gwarantują szybkie postępy. Nie ważne czy uczysz się pierwszego skoku czy marzy ci się darkslide – w takich warunkach będzie łatwiej niż gdziekolwiek indziej. Nasi trenerzy to ludzie „nie z pierwszej łapanki” – współpracujemy z Mistrzynią Polski – Martyną Konkel oraz naszym wieloletnim head-instruktorem z Chałup – Wojtkiem Garboczem.
Dopiero zaczynasz swoją przygodę z kite? Doskonale. Miejsca w których pływamy mają od 200-300 do 500 m płytkiej wody idealnej do stawiania pierwszych kroków. Brak tłoku oraz ciągła obecność rescue sprawi, że podczas zajęć nic nie będzie cię rozpraszało. Ponad to zawsze usłyszysz swojego instruktora, gdyż wykorzystujemy BB Talkin/radio.
6. Zapomnisz o chorobie morskiej (jeśli ją w ogóle masz)
Właśnie odpowiedzieliśmy na jedno z najczęściej zadawanych przez Was pytań 🙂 Jeśli masz chorobę morską, wystarczy że łykniesz aviomarin gdy ruszymy z mariny, oraz ew. na drogę powrotną. Przy wyspach stoimy na kotwicy, nie ma fal a zmiany spotów, przy których może chwilę pobujać trwają max 30-40 min. Sprawdzone „w praniu” na wielu osobach z chorobą morską.
7. Zamieszkasz w pływającym hotelu
Przeważnie dociera to do Was dopiero po 1-2 dniach na łodzi. Kabiny z łazienką i klimatyzacją, codzienne sprzątanie oraz co najważniejsze – wyśmienite, codziennie inne posiłki przygotowywane przez naszego szefa kuchni. Jedzenie na łodziach safari odstaje lata świetlne od tego co serwują hotele all inclusive. Dlaczego? To proste. W hotelu kucharze gotują „masówkę” dla często ponad kilkuset gości. Na łodzi nasz kucharz serwuje posiłek dla 20 osób, które mieszkają kilka metrów dalej. A wiadomo jak jest – głodny kitesurfer… zły kitesurfer.. nikt nie chce ryzykować 😉 Spodziewajcie się kolacji w stylu „fine dining” gdzie na talerzach wylądują świeże owoce morza i nie tylko 😉
8. Będziesz miał fotki życia z kite’a
Na każdym turnusie kitesafari jest z nami profesjonalny fotograf specjalizujący się w fotografii sportowej. Wystarczy, że przejrzycie nasze galerie z poprzednich wyjazdów… i nie będziecie mieli więcej pytań 🙂 Dyski zawsze mamy full dobrze wysmażonych fotek 😀
9. Zrobisz rekordową ilość „latawco-godzin”
Na żadnym wyjeździe nie zrobisz tyle godzin na wodzie, co na kitesafari. Dlaczego? Ponieważ masz najlepsze warunki wiatrowe na Morzu Czerwonym, najlepsze spoty w odległości kilku kroków od Twojego łóżka, oraz możesz pływać od świtu do zachodu słońca. Większość baz w Egipcie otwarta jest od godziny 8:30/ 9. My pierwszą sesję na kitesafari robimy już o 6tej rano, przed śniadaniem (oczywiście dla chętnych). Z wody wracamy jak jest już ciemno. Dodatkowo na łodzi jesteśmy niezależni od pływów – odpływ czy przypływ – cały czas można cieszyć się kitesurfingiem.
10. Przygotowaliśmy dla Was dodatkowe atrakcje
Chcesz zobaczyć piękne rafy Morza Czerwonego? Popływać z delfinami? Albo spróbować swoich sił na foil’u lub wakeboardzie? Wroczyć w świat wingfoila? Nie ma problemu! Łowiłeś kiedyś ryby? Chciałbyś złowić kilkunasto kilogramowego tuńczyka, którego zjemy później na kolację? A może świeżego kalmara? Do usług! Pokażemy Wam kawałek Morza Czerwonego, jakiego nie poznacie w hotelu z All inclusive.
11. Będziesz pod opieką profesjonalistów
Możesz nam zaufać. Kitesafari organizujemy nieprzerwanie od 2013 roku. w 2018 roku spędziliśmy na Morzu Czerwonym ponad miesiąc, w sezonie 2023 mamy już sprzedane większość jesiennych i wiosennych turnusów kitesafari, na które zapisali się w większości stali bywalcy tej imprezy. Osobiście dbamy o Wasze bezpieczeństwo, progres, pracę załogi łodzi oraz dobrą atmosferę. Co tu dużo mówić – zobaczcie sami, co piszą o nas nasi klienci:
Chcesz dołączyć do załogi? W sezonie 2023 pozostał ostatnie wolne miejsca
Autor posta: Michał Lussa „Lussik”
Instruktor kitesurfingu IKO i PZKite, instruktor windsurfingu PSW. Zapalony miłośnik klasycznego surfingu i wędkarstwa morskiego. Latem spotkacie go w Chałupach, jesienią i na wiosnę w Egipcie, na Kitesafari i w Brazylii. Mimo prowadzenia 3ech baz EASY SURF i biura podróży nadal zakochany w kitesurfingu jak po pierwszym body dragu 😉
